Jak pomóc


1% podatku
Marek Kamiński Fundation
KRS 0000133671
w tytule Monika Zawadzka

konto do wpłat- darowizn:
BRE BANK S.A.
PL.ŻOŁNIERZA POLSKIEGO 1B
ODDZIAł SZCZECIN
NR KONTA 04 1140 1137 0000 4878 8800 1013
tytuł przelewu:"dla Monisi Zawadzkiej"

numery do przelewów z zagranicy :
SWIFT - BREXPLPWSZC
IBAN - PL04 1140 1137 0000 4878 8800 1013
tytuł przelewu:"dla Monisi Zawadzkiej"

Marek Kamiński Foundation
Al.Grunwaldzka 212
80-266 Gdańsk
tel. 0-58 554 45 22

środa, 19 marca 2008

Po nitce do kłębka......

Trafiliśmy do Poradni Leczenia Zeza i Niedowidzenia w Gdańsku gdzie pomogła nam dr.Anna Budzyńska-Sildatke, poleciła rehabilitantkę Panią Annę Kobylańską dla Monisi i stwierdziła, że jedynym specjalistom w Polsce,który może nam pomóc jest dr,hab.Edward Wylęgała.
Przez znajomych dotarliśmy do wybitnego specjalisty w dziedzinie rogówki
dr.hab.Edwarda Wylęgały z Katowic .Wizyta została wyznaczona na 21.02.2008r.
Tam przyjęto nas bardzo serdecznie i co dziwo wkładając rozpórki Monisi nawet nie zapłakała.
Tam dopiero wytumaczono nam tak naprawdę jaka to jest poważna choroba co sie z tym wiąże i o ryzyku operacji i o tym że ma 10% szans . Może komus wyda się ,że 10% to mało a dla nas rodziców to aż 10%. Dr.Edward kazał nam się konsultować z kim się tylko da i dał nam namiary na Kena NIchela z Londynu. Powiedział również ,że operacja musi być przeprowadzona do 6 m-ca życia i wyznaczył nam termin następnej konsultacji na 29.05.2008r a to zaledwie kilka dni przed ukończeniem 6 m-ca.
Po powrocie do domu skontaktowaliśmy sie z dr.Nichelem przez koleżankę Wiolę
która odnalazłam na naszej klasie .Sprawnie jej to poszło i za parę dni wiedzieliśmy wszystko . Cennik był przerażający ,doznałam szoku. Konsultacja papierowa,którą było jeszcze trzeba przetłumaczyć(za co bardzo dziękujemy dr Magdalenie Sildatke-Bauer ) kosztowała 50 funtów wizyta 250 funtów + badania co dało 1002 funty a operacja 20 tyś funtów . Ja z tego wszystkiego przeczytałam to jako euro i tak to poszło w świat.
Zapisaliśmy sie do Fundacji Marka Kamińskiego słynnego polarnika i zaczeliśmy zbierać pieniążki na operację . Gzeta, telewizja,e-maile do znajomych,przez portal nasza - klasa,w zakładzie pracy itp...

1 komentarz:

demaupin pisze...

witam....smutno mi,ze dopiero teraz dowiedzialam sie o malenkiej Monice..czy wszystko jest dobrze?
wszystko w porzadku...-serce mi stanelo, kiedy zobaczylam,ze operacja miala byc jakis czas temu..:(,moze mozna pomoc, zrobic akcje,koncerty, zbieranie pieniedzy...nie moge niczego sama zrobic, ale popisze do roznych firm, popytam sie o sponsorow...prosze powiedziec czy jest ok..

Monisiu-zycze ci sloneczko duzo zdrowka, bedzie dobrze maluszku:>