Jak pomóc


1% podatku
Marek Kamiński Fundation
KRS 0000133671
w tytule Monika Zawadzka

konto do wpłat- darowizn:
BRE BANK S.A.
PL.ŻOŁNIERZA POLSKIEGO 1B
ODDZIAł SZCZECIN
NR KONTA 04 1140 1137 0000 4878 8800 1013
tytuł przelewu:"dla Monisi Zawadzkiej"

numery do przelewów z zagranicy :
SWIFT - BREXPLPWSZC
IBAN - PL04 1140 1137 0000 4878 8800 1013
tytuł przelewu:"dla Monisi Zawadzkiej"

Marek Kamiński Foundation
Al.Grunwaldzka 212
80-266 Gdańsk
tel. 0-58 554 45 22

sobota, 28 lutego 2009

Aktualności

Ratujmy oczy Monisi Zawadzkiej

środa, 25. lutego 2009 r., godz. 14:54
.
.
Ratujmy oczy Monisi Zawadzkiej. Od urodzenia cierpi na zmętnienie rogówek z anomaliami Petersa.

Oznacza to, że widzi jak przez gęstą mgłę. Jedyną jej szansą jest przeszczep rogówek. Skomplikowanej operacji podjęli się lekarze z Londynu. Niestety kosztuje ona aż 35 tysięcy funtów! Nieleczona chirurgicznie choroba może doprowadzić do zupełnej utraty wzroku. Niezwykle ważną rolę odgrywa tutaj czas. Oczka, które wyglądają, jakby były przykryte sreberkami, z każdym dniem "działają" gorzej. Jak zawsze w takich przypadkach niezwykle istotne są pieniądze, a raczej ich brak. Znaczną część domowego budżetu, przy wsparciu Fundacji Marka Kamińskiego, pochłonęła pierwsza operacja w Londynie. Kolejna ma odbyć się w lipcu, ale na razie z jej sfinansowaniem nie kwapi się Narodowy Fundusz Zdrowia. Rodzice Monisi od miesięcy walczą z biurokracją. Wiedzą, że na wsparcie NFZ nie mogą liczyć. Jedyne co zafundował im Fundusz Zdrowia to... długie czekanie i wielkie rozczarowania. Kilkakrotnie odrzucane wnioski, błędnie udzielane informacje. W końcu - zgoda urzędników na pokrycie kosztów operacji w Niemczech, która ostatecznie w ogóle się nie odbyła. Od tej pory rodzice małej Moniki mogli liczyć tylko na siebie i życzliwość dobrych ludzi.

Proszę, jeżeli możecie pomóc w jakikolwiek sposób i nie doprowadzić do ślepoty Monisi będziemy ogromnie wdzięczni. Numer konta i dane do przelewu znajdują się pod poniższym adresem:

Grzegorz Rogalski
rogalski@lotosgdansk.pl



poprzedni następny




Galeria zdjęć

22.02.2009

CHARYTATYWNY TURNIEJ HOKEJOWY

CHARYTATYWNY TURNIEJ HOKEJOWY CHARYTATYWNY TURNIEJ HOKEJOWY




















piątek, 27 lutego 2009

Debiut na ekranie...

Uwaga Kochani Monisia w 3 kanale TYP 28.02.2008r o godz.18.50

Bardzo nam miło Was zaprosić przed telewizor i obejrzenie Monisi ma ćwiczeniach w Sobieszewie i w studio na żywo...

wtorek, 24 lutego 2009

WYNIKI....



Gdańsk: Żużlowcy wygrali w Charytatywnym Turnieju Hokejowym

Żużlowcy wygrali turniej hokejowy w Gdańsku
autor: Rafał Sumowski, 2009-02-22, 20:50, źródło: inf. własna

Turniej rozpoczął się od krótkiego wystąpienia ks. arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, który przywitał zebranych kibiców i życzył uczestnikom zawodów udanej oraz bezpiecznej rywalizacji. Zawodnicy rozgrywali mecze trwające 20 minut. Jako pierwsze zagrały ze sobą drużyny dziennikarzy oraz księży. Od początku przewagę na lodowisku miał zespół Media Team. Księża dotrzymywali jednak kroku swoim przeciwnikom i pierwsze spotkanie tego popołudnia skończyło się zaledwie jednobramkowym zwycięstwem dziennikarzy 3:2.

Zwycięzcy pierwszego meczu po przerwie wrócili na lodowisko by zmierzyć się z zespołem żużlowców. W składzie reprezentantów czarnego sportu znaleźli się m.in.
bracia Krzysztof i Mirosław Jabłońscy, Mariusz Puszakowski, Mirosław Kowalik, Lech Kędziora, Jarosław Olszewski, Piotr Szymko wraz z synami Cyprianem i Marcelem oraz oczywiście Tomasz Chrzanowski, którego Chrzanowski Speedway Team było jednym z partnerów całej imprezy. Co ciekawe, w barwach drużyny żużlowców na lodzie pojawiła się również Joanna Michalska, życiowa partnerka popularnego "Chrzanka". Zawodników jako honorowy trener wspierał znany ze swojego zamiłowania do czarnego sportu polski mistrz olimpijski, Leszek Blanik.

W piątej minucie wynik spotkania otworzył świetnie spisujący się Mateusz Barański, który dał prowadzenie drużynie Media Team. Sytuacji nie brakowało, ale przez następne minuty bramki nie padały. Żużlowcom udało się wyrównać dopiero w trzynastej minucie i kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, Tomasz Chrzanowski w dziewiętnastej minucie pokonał Adama Rozenberga dając zwycięstwo 2:1 drużynie żużlowców.

Ostatnim spotkaniem dnia był mecz księża - żużlowcy. To właśnie w tej potyczce padło najwięcej bramek. Pierwszą z nich już w drugiej minucie gry strzelił Tomasz Chrzanowski, jednak księża bardzo szybko odrobili straty - wyrównująca bramka padła po niemal trz
ydziestu sekundach. Systematycznie padały kolejne gole. Dla żużlowców punkty zdobywali m.in. Mirosław Kowalik i jego młodszy imiennik, Mirosław Jabłoński. Ostatecznie licznie wspierani przez widownie księża ulegli sportowcom 6:4. Po raz kolejny wynik spotkania w ostatniej minucie ustalił Tomasz Chrzanowski.

W turnieju charytatywnym nikt nie jest jednak przegrany. Wszystkie z trzech drużyn zostały nagrodzone medalami. Pierwsze miejsce przypadło żużlowcom, drugie dziennikarzom, zaś trzecie drużynie księży. Największymi zwycięzcami turnieju pozostają jednak cierpiąca na chorobę oczu mała Monika Zawadzka - Krotoszyńska oraz pacjenci szpitala dziecięcego w Gdańsku Oliwie. Pomóc im ma nie tylko wpływ z biletów, ale także prowadzone podczas niego w gdańskiej hali licytacje, na których można było wygrać koszulki z podpisami Leszka Blanika, Tomasza Chrzanowskiego oraz Adama Skórnickiego.

Oprócz atrakcji związanych z rywalizacją zebrani w hali Oliwia kibice mogli podziwiać popisy najmłodszych gdańskich łyżwiarzy figurowych, a także spróbować swoich sił w trafieniu krążkiem hokejowym do bramki.


http://wyborcza.pl/1,91446,6309789,Gdansk__Zuzlowcy_wygrali_w_Charytatywnym_Turnieju.html

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2009/02/22/zuzlowcy-wygrali-turniej-hokejowy-w-ghttp:

//www.allegro.pl/item567842179_koszulka_hokejowa_blanika_z_autograf_zuzlowcow.htmldansku/

poniedziałek, 23 lutego 2009

Charytatywny Turniej w Gdańsku

22 lutego 2009 r. o godz. 15.00 rozpocznie się Charytatywny Turniej Hokejowy. Kolejny raz Hala Olivia gościć będzie hokeistów amatorów, którzy zagrają na rzecz Szpitala Dziecięcego w Gdańsku Oliwie. Dochód z zawodów w tym roku przeznaczony jest również na leczenie oczu rocznej Monisi Krokoszyńskiej.


Obok drużyny księży i dziennikarzy w sportowej rywalizacji kije skrzyżują znani żużlowcy. Na zaproszenie Tomka Chrzanowskiego, jeżdżącego jeszcze w ubiegłym sezonie w barwach Wybrzeża Gdańsk, pozytywnie odpowiedzieli: Adam Skórnicki, Mirek i Krzysztof Jabłońscy, Mirosław i Marcin Kowalik, Leszek Kędziora, Adrian Miedziński, Mariusz Puszakowski, Dariusz Stenka oraz Piotr Szymko. Gościem specjalnym drużyny żużlowców będzie Leszek Blanik, słynny gdański gimnastyk, mistrz olimpijski z Pekinu.

Kibicom, którzy zawsze licznie przybywają na turniej, organizator i partnerzy zapewniają wiele dodatkowych atrakcji. Obok pokazów jazdy figurowej odbędą się konkursy dla najmłodszych z ciekawymi nagrodami. Będzie można zakupić, za symboliczne pieniądze, żużlowe pamiątki. Uzyskane w ten sposób pieniądze dodatkowo zasilą zbiórkę na szczytny cel.

Przewidziany jest również pokaz jazdy motorem na lodzie.

Bilety są do nabycia w parafiach Archidiecezji Gdańskiej, w Barze TIP TOP przy ul. Długie Ogrody 21 w Gdańsku oraz bezpośrednio przed meczem w kasach Hali Olivia.

Na Turniej zapraszają:
organizator – GKS Stoczniowiec
partnerzy – Chrzanowski Speedway Team; „Filtrus” – sklep z akcesoriami motoryzacyjnymi oraz Media Team – wydawca „Magazynu Hokej”

Kontakt:
Waldemar Skolimowski – informacje na temat Charytatywnego Turnieju Hokejowego
Tel. 691 60 50 53 e-mail wskolimowski@mediateam.net.pl

NFZ kim oni są żeby dezydowac o ludzkim życiu????


Postanowiliśmy kontynuować walkę z NFZ dla zasady . Odmowę dostałam w październiku i odwołanie wysłałam zgodnie z instrukcją powołując się na otrzymane pismo które ciągnęło się od maja. Dostałam odpowiedz że nie odbierałam pisma w styczniu- a nie mogłam ponieważ przebywam w Londynie na przeszczepie a po drugie sprawa jest nieważna bo dotyczyła wniosku z maja ale odwołanie otrzymałam w październiku i to na nim było napisane że mam 30 dni do odwołania i to do tego pisma było składane zażalenie. Nawet nie przeczytali co tam napisałam tylko od razu stwierdzili że sprawa przedawniona. W jakim my państwie żyjemy ze na wysokich stołkach siedzą sami niewyedukowani ludzie którzy decydują o naszych pieniądzach a przede wszystkim o naszym zdrowiu i życiu. Państwo w państwie .... a cierpią niewinne dzieci i ludzie chorzy którzy wynika z tego że muszą mieć końskie zdrowie żeby coś osiągnąć. Teraz szukam adwokata który pomógł by ban w tej nierównej walce z biurokratycznym i bezdusznym NFZ.........


A teraz kilka słów o Monisi... R E W E L A C JA pracuje chętnie robiąc ogromne postępy . Jest silna i ciekawa świata co daje duże rokowania. Byłyśmy prywatnie u lekarza który zachwycił się przeszczepem i perfekcją wykonania korekty anomalii Petersa. Cóż widać profesjonalizm i fakt ze tam maja sprzęt o którym w Polsce tylko można pomarzyć bo NFZ stwierdza że naszym lekarzom nie jest on potrzebny bo to do szczególnych przypadków ...a te przypadki muszą zbierać kasę i wyjeżdżać z nią na obczyznę i inwestować w obce kraje bo w Polsce w instytucjach jak NFZ pracują sami architekci od marmurów i wizualizacji wnętrz . Tylko o to dbają a nie o dobro społeczeństwa.

niedziela, 8 lutego 2009

Fatalna podróż do domu...


Niestety nie może być za kolorowo a szkoda !!!! Jadąc do domu autkiem zerwał nam się pasek wielorowkowy napędzający osprzęt samochodu w Belgii gdzie zmuszeni byliśmy spędzić dwie doby w hotelu . Przed podróżą Monisia i mama były podziębione a zepsute autko i pogoda szalejąca po europie doprawiły dziewczyny. Nie wychodziliśmy z hotelu . W poniedziałek rano chcąc iść do sklepu Tatuś zrobił wielkie oczy bo przed hotelem nie było auta. Wyruszył na policję i okazało się że z niedzieli na poniedziałek około 3 nad ranem panu policjantowi nie spodobało się autko na obcych blachach i zabrano je na parking policyjny... Pani policjant nie umiała wytłumaczyć dlaczego i wzruszając ramionami powiedziała to Antwerpia Prosze Pana... Szok wykup auta kosztował nas 180 euro a hotel 160 po prostu szok a pasek do auta kolejne 60 euro. Podróż koszmarna . Do domku dotarliśmy we wtorek około 9 rano i się kurujemy bo trzeba ćwiczyć oczka . 20 marca ściągną Monisi ostatnie szwy 7 bo 9 już zdjęto i lekarz określi czy wada się cofa i zrobi szczegółowe badania...

Ostatnia wizyta i do domciu...



Dr. Ken Nischal jest bardzo zadowolony z Monisi i z jej rewelacyjnych postępów. Otrzymaliśmy receptę na okularki i powiem szczerze że mimo +8 na prawe oczko i +4,5 cylindryczne na lewe to z niewidomego dziecka jakim Monisia się urodziła to wielki sukces ... Po przyjeździe do Polski mama zakupi małej bohaterce pierwsze okularki...